poniedziałek, 16 grudnia 2013

Uszka z grzybami wg mojej wyobraźni

Przed nami Wigilia, wspaniały czas by spędzić z rodziną miły wieczór przy stole pełnym jedzenia. Chyba żadna gospodyni nie zapomina o tradycji. U mnie w domu zawsze tradycją był barszcz czerwony z uszkami. Ponieważ organizuję pierwszy raz święta sama to też o niej nie zapominam. Niestety żyjemy w czasach kiedy nie ma się czasu przygotowania wszystkich potraw 24 grudnia. Są na to 2 sposoby by wyrobić się z wszystkimi potrawami, albo samemu je zrobić albo po prostu kupić. Coraz więcej osób wybiera ta drugą wersje. Dlaczego? Nie mają czasu nawet 2 tygodnie wcześniej poświęcić trochę czasu i to zrobić, a może uważają iż tak jest lepiej lub samodzielna robota jest za ciężka? Myślę, że to wspaniały moment na zabawę z dziećmi. To właśnie one uwielbiają gnieść ciasto czy wykrawać szklanką koła. Zachęcach wszystkich do lepienia uszek samodzielnie w domu ze swoimi pociechami, nawet jak narobią bałaganu to zawsze będą mile wspominać takie wspólne świąteczne przygotowania :)


Składniki:
pół litrowego słoika suszonych grzybów
cebula
woda
sól
pieprz
jajko
olej
0,5kg mąki tortowej
pół łyżeczki proszku grzybowego eko z Ziołowy Zakątek




Na noc zalewamy suszone grzybki zimną wodą tak by je przykryć. Rano grzybki gotujemy w tej wodzie ok 40 minut. W tym czasie obieramy cebule i siekamy ją w kosteczkę, podsmażamy na patelni z rozgrzanym olejem. Ugotowane grzyby odsączamy i pozostawiamy do wystygnięcia. Kiedy grzyby będą już zimne siekamy je drobniutko i mieszamy z cebulą, wbijamy jedno jajko, a także doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy do lodówki na 15 minut. Mąkę przesypujemy do miski i wlewamy ciepła wodę oraz 2 szczypty soli. Wszystko razem ugniatamy w jednolitą masę. często zdarza się, że damy za dużo mąki. Kiedy wyrobimy ciasto włóżmy je do foliowego woreczka i pozostawmy na parę minut. Dzięki temu masa później będzie lepiej się ugniatać. Całe ciasto dzielimy na ok 4 części. Jedną wykładamy na stół a resztę pozostawiamy w foli by nie wyschło. Kulkę jeszcze przez chwilę wyrabiamy po czym wałkujemy na cienki placek. Szklanką wykrawamy kółka i na nie nakładamy farsz. Następnie łączymy w pól i zlepiamy jak pierogi, lecz następnie nakładamy na siebie końce pierożków i mamy ładne uszka :) Gotujemy w lekko osolonej wodzie jak pierogi :) Podawać z barszczem czerwonym
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz